Nie, to nie jest pomyłka. W Silesia City Center otworzono salon Longchamp! Pierwszy na Śląsku, drugi w Polsce.
Od czasu premiery książki "Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś", kobiety na całym świecie oszalały na punkcie francuskiego szyku. Jego sekretem jest naturalny makijaż, włosy w nieładzie, kolory bieli, czerni, granatu, odcienie rudego. Podstawowymi elementami garderoby są top w paski, koszula, kopertowa spódnica, ramoneska. To popularne basic'i, lecz zawsze połączone z elegancką, dobrą jakościowo torebką i porządnymi, pięknymi butami, stwarzają niezwykłą aurę luksusu.
Postanowiłam przetestować to na własnej skórze i wybrałam się do salonu Longchamp w poszukiwaniu takich właśnie torebek.
Nie jest więc zaskoczeniem, że odwołam się dzisiaj do francuskiej, ekskluzywnej marki Longchamp. Jej historia sięga roku 1948, a co ważniejsze - przedsiębiorstwo do dziś prowadzone jest przez jej założycieli - rodzinę Cassegrain. Marka oferuje nam torebki, torby bagażowe, akcesoria (również dla mężczyzn) oraz, ku mojemu zaskoczeniu, ubrania i obuwie.
Od czasu premiery książki "Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś", kobiety na całym świecie oszalały na punkcie francuskiego szyku. Jego sekretem jest naturalny makijaż, włosy w nieładzie, kolory bieli, czerni, granatu, odcienie rudego. Podstawowymi elementami garderoby są top w paski, koszula, kopertowa spódnica, ramoneska. To popularne basic'i, lecz zawsze połączone z elegancką, dobrą jakościowo torebką i porządnymi, pięknymi butami, stwarzają niezwykłą aurę luksusu.
Postanowiłam przetestować to na własnej skórze i wybrałam się do salonu Longchamp w poszukiwaniu takich właśnie torebek.
Nie jest więc zaskoczeniem, że odwołam się dzisiaj do francuskiej, ekskluzywnej marki Longchamp. Jej historia sięga roku 1948, a co ważniejsze - przedsiębiorstwo do dziś prowadzone jest przez jej założycieli - rodzinę Cassegrain. Marka oferuje nam torebki, torby bagażowe, akcesoria (również dla mężczyzn) oraz, ku mojemu zaskoczeniu, ubrania i obuwie.
W salonie znajdziemy zarówno produkty z nowej kolekcji, jak i bestsellery marki small i large Le Pliage. Skórzane wykończenia nadają im elegancji, dzięki czemu można zestawiać je nie tylko ze sportowymi stylizacjami, ale i klasycznymi outfitami. Torebki mają to do siebie, że można je złożyć w małą kostkę i przechowywać w ten sposób, jak na poniższych zdjęciach:
Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy, patrząc na torebki, to jakość wykonania. Zwróćcie uwagę na faktury i precyzyjne wykończenia. W przypadku tych torebek zdecydowanie warto zapłacić większą sumę, by latami móc cieszyć się z trafnego zakupu. Materiał nie ulegnie szybkiemu przetarciu, a skórzane elementy będą służyć latami i wciąż wyglądać jak nowe.
W tym sezonie krokodyla i wężowa skóra wypełza na torebki. W niepewnych czasach to nawet rozsądne. Nosimy je do pracy i na przyjęcia. Klasyczne torby, podkręcone wężową skórą i mocnym kolorem zawsze są modzie na rękę. I ten trend odnajdujemy w butiku Longchamp. Mój absolutny faworyt? Czarna torebka z krokodylej skóry. Będzie świetnie prezentować się z biało-granatowym topem w paski, ramoneską i boyfriendami [lub jak w moim przypadku - białą, kopertową spódnicą]. Koniecznie załóżcie do tego zestawu wysokie szpilki.
Hitami są również bardzo modna w tym sezonie torebka w klasycznym fasonie Le Pliage Heritage w kolorze burgundowym oraz limonkowo-szara Le Pliage Heritage Mini. Ta ostatnia to miniaturowa wersja dotychczasowego bestsellera marki, reklamowana niezmiennie od kilku sezonów przez It Girl - Alexę Chung.
Kolory rubinu, wina i burgundu są jednymi z wiodących w sezonie jesień-zima 2015. Szczególny nacisk kładzie się na lakierowane mokasyny oraz torebki. Prezentowany niżej model chętnie zestawiłabym z beżowym trenczem i kapeluszem z dużym rondem. Inna opcja - połącz kolory bez ograniczeń. Projektanci proponują zestawienie rubinowej czerwieni z szafirem! Nowym trendem, a raczej trikiem stylistek jest również noszenie torebek typu tote "pod rękę". Limonkowo-szarą Le Pliage Heritage Mini wybrałabym do modnego teraz męskiego looku - marynarki i spodni w kant w stonowanych kolorach. Wyrazisty kolor torebki nada całej stylizacji charakteru.
Ciekawostką i swego rodzaju 'oczkiem' puszczonym do klientek jest specjalna linia torebek Le Pliage „Miaou”. Z pewnością dedykowana jest dla odważnych i lubiących zabawę modą kobiet. Przede wszystkim dla artystycznych dusz. Idealnie będzie nadawać się do każdego awangardowego zestawienia.
Na koniec mam dla Was kilka zdjęć z jesienno-zimowej kampanii 2015 wraz z filmikiem promo.
Źródło: Materiały prasowe
Salon Longchamp znajdziecie w Silesia City Center w Katowicach.
Ile pięknych torebek - szaleje!!
OdpowiedzUsuńJeden wielki raj!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Longchamp ^^
OdpowiedzUsuńMam 5 torebek, tych "składaczków", są mega pojemne i wytrzymałe i zdecydowanie warte ceny.
Właśnie też spotkałam się z opiniami, że są wytrzymałe i po kilku sezonach użytkowania wyglądają jak nowe.
UsuńTorebki <3 Zakochałam się w tej bordowej !
OdpowiedzUsuńMi też bardzo przypadła do gustu! Chyba najbardziej ze wszystkich.
Usuńraj dla torebkoholiczek ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Torebki świetne :) a zdjęcia z kampanii jeszcze lepsze:)
OdpowiedzUsuńOd kiedy ten sklep jest otwarty w SCC?
OdpowiedzUsuńmarysia-k
Faktycznie od sierpnia, natomiast oficjalne otwarcie (jako event) będzie w październiku.
UsuńEvent się udał :)
OdpowiedzUsuńŚwietni ludzie no i wisienka na torcie przepiękne torebki ; ]
Torebki torebkami, ale Ty wyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń