wtorek, 29 maja 2012

Strawberries

Dziś nie ma zbyt wiele czasu na pogaduchy, więc ograniczę swoje wypociny do minimum. ;-)



Przybyła właśnie paczka z Bershki (online shop) - pięknie zapakowana, towar i wszystko w środku się zgadza. Super forma zakupów, jeśli danego rozmiaru czy produktu nie ma w stacjonarnym sklepie.


Do czwartku włącznie jestem zakopana książkami, więc posty nie będą długie. W czw. przedostatni egzamin w mojej karierze na studiach. Potem jeszcze jeden i "tylko" obrona mgr (w lipcu).
A tymczasem wracam do nauki. Balkon, okulary, truskawki i Instytucje wspomagające sektor bankowy (jakże pasjonujący temat!). ;-)


Oczywiście, kiedy jest najmniej czasu na przyjemności i blogowanie - do głowy przychodzą najlepsze pomysły z tym związane. Już niedługo dam im wyraz. Więc czekajcie cierpliwie. ;-)



6 komentarzy:

  1. No dobrze to bedziemy czekać!
    Ja siedzę właśnie w pracy i takie smaka zrobiłaś mi tymi truskawkami! Aaaaa.... Szkoda, że nie bardzo wypada mi się wyrwac z pracy :/

    malamajka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to zrobię jeszcze większego! Właśnie spałaszowałam makaron z truskawkami... Mmm, pyszne wiosenno-letnie obiadki. ;-)
      PS. Strasznie mi miło, że są ludzie, którzy śledzą na bieżąco mojego bloga i nie mają oporów przed komentowaniem. ;-*

      Usuń
  2. skąd ja to znam! zawsze najlepsze pomysły przychodzą gdy człowiek siedzi w książkowych okopach! to okropne! trzymam Mirellko mocno kciuki za Twój ostatni w karierze egzamin:) za obronę potrzymam za miesiąc :P ( ja tez - jak widać na załączonym obrazku siedzę w okopach...:P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, właśnie widzę jak siedzisz w książkowych okopach! Po egzaminach - sugeruję wybrać się kiedyś na kawę. ;-*

      Usuń
  3. nice photos!
    http://shoppingtherapy153.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarz :) Już obserwuję i liczę na to samo z Twojej strony :)

    Chciałam odpisac po angielsku, ale widzę, że notki piszesz po polsku :))

    OdpowiedzUsuń